Łzy wzruszenia

     Są takie dni kiedy lista osób, którym winniśmy podziękowania się wydłuża. W ośrodku fizycznie pracujemy w bardzo skromnym składzie (dosłownie rodzinnym) ale praca ta nie była by możliwa bez WAS – osób, które dopingują nas i wspierają w sposób, który czasem doprowadza do tego, że ciężko nam się „ogarnąć”.
Nasze kochane weterynarki i weterynarze, tajemnicza „rada puchaczy”, wirtualni opiekunowie, gminy, lokalne firmy i osoby prywatne. To tylko dzięki WAM mamy siłę i nierzadko środki do tego aby próbować pomagać zwierzętom.
A my możemy tylko gorąco PODZIĘKOWAĆ wszystkim i każdemu z osobna.
     Wczoraj listonosz przyniósł niespodziewaną paczkę w której znajdowała się fantastyczna mata grzewcza. Domyślając się kto może być Św. Mikołajem zadzwoniliśmy do Magdy i długo nie mogliśmy dojść do siebie. Magda – DZIĘKUJEMY – mata ogromnie się przyda (zresztą – sama wiesz).
     Dzisiaj pod bramą ośrodka zatrzymał się kurier. Myśleliśmy, że chce zapytać o adres któregoś z sąsiadów, a on wypakował ogromne pudło opisane małą karteczką o treści: „Mamy nadzieję, że przesłane narzędzia ułatwią Państwu codzienną pracę. Z serdecznymi pozdrowieniami, Zespół FISKARS POLSKA”.
Narzędzia tej firmy towarzyszą nam od bardzo dawna ale ponieważ nie stać nas było na wymianę mocno spracowanych już FISKARS-ów ta paczka to dla nas jak „gwiazdka” – DZIĘKUJEMY – bardo się przydadzą.
     Ciężko mi opisać słowami jak bardzo jesteśmy wdzięczni KAŻDEMU Z OSOBNA, KAŻDEMU Z WAS za okazaną pomoc i tą obecną i tą, którą otrzymaliśmy od WAS od samego początku.
 

Zostaw komentarz